Balsam i olejek do brody – poradnik kupującego

Jakość, jakość i jeszcze raz jakość

Kluczowym czynnikiem, na który musimy koniecznie zwrócić uwagę, jest jakość stosowanych kosmetyków do brody. Chyba każdy zdaje sobie sprawę, że branża kosmetyków rządzi się takimi samymi prawami jak każda inna – spektrum ofert jest szerokie, a na rynku swoje miejsce ma wielu producentów i każdy z nich oferuje różne produkty, w różnej jakości.

Jednym z pierwszych kryteriów w ocenie jakości kosmetyku przed kupnem jest jego cena. Kupując tani produkt, znacznie odbiegający ceną od innych możemy domniemywać, że jakość zastosowanych surowców nie jest zbyt wysoka. Nie oznacza to oczywiście, że taki produkt nie nadaje się zupełnie do niczego – jeśli naszym celem jest np. tylko natłuszczenie skóry i brody, to czy użyjemy hipoalergicznego, certyfikowanego, supereko oleju z kozieradki himalajskiej, czy po prostu zwykłej oliwy z oliwek, cel swój osiągniemy – skóra będzie natłuszczona. Jeśli jednak mamy większe oczekiwania co do działania produktu musimy zdawać sobie sprawę, że bogaty skład i wyśrubowana jakość oznacza zwykle nieco wyższą cenę.

Sprawa nie jest jednak taka prosta w drugą stronę – kupując produkt, na który musimy wyłożyć trochę więcej gotówki, nie dostajemy gwarancji, że cena rzeczywiście odzwierciedla jakość zastosowanych składników. Może być tylko wynikiem sprawnego marketingu, ładnego opisu i atrakcyjnej wizualnie etykiety i pudełka.

Nie kupuj w ciemno

Każdy producent kosmetyków jest zobowiązany przepisami prawa do umieszczenia na etykiecie produktu kompletnego składu surowcowego w języku łacińskim. Nie ma jednak obowiązku umieszczać go na swojej stronie internetowej, czy w reklamach. Kupując kosmetyki do brody przez Internet, możemy więc nie mieć informacji o składnikach produktu przed jego kupnem – zobaczymy je dopiero, trzymając produkt w ręku, już po otrzymaniu przesyłki. I to właśnie jest dobre kryterium do oceny producenta. Jeśli pochwali się składem surowcowym już na stronie sklepu w opisie produktu, albo zamieści dokładne zdjęcia produktu z widoczną taką informacją na etykiecie, to daje nam możliwość zapoznania się ze składem produktu jeszcze przed jego kupnem. Możemy wtedy uznać takiego producenta za wiarygodnego i niewstydzącego się składu swoich produktów. A to już dużo!

Czytaj etykiety

Gdy znamy już zawartość surowcową, dobrą praktyką jest analizowanie składu używanych przez nas kosmetyków. W naturalnych kosmetykach, jak balsam do brody lub olejek do brody najczęściej stosowane są organiczne oleje i masła pochodzenia roślinnego.

Są one łatwe do rozpoznania, ponieważ łacińskie nazwy takich składników będą zawierały przyrostek -oil lub -butter, oraz woski z przyrostkiem -wax, np.:

• Theobroma Cacao Seed Butter,
• Helianthus Annuus Seed Wax,
• Cannabis Sativa Seed Oil,
• Adansonia Digitata Seed Oil,
• Simmondsia Chinensis Seed Oil.

Składniki takie są pochodzenia roślinnego i są pożądane w składzie dobrego kosmetyku.

Nie daj się nabrać na ładne opakowanie

Kolejnym elementem, na który możemy na tym etapie zwrócić uwagę, jest bogactwo składników. Masła i oleje ogólnie są skarbnicą witamin, minerałów, mikro i makroelementów i mają pozytywny wpływ na naszą skórę i włosy. W zależności jednak od rośliny, z jakiej pochodzą, ich działanie może znacznie się różnić, dlatego dobrą praktyką jest łączenie kilku różnych maseł i olei w ramach jednego kosmetyku, tak, aby uzyskać działanie celowane w funkcję, jaką dany kosmetyk pełni. Do stworzenia takiej receptury niezbędne jest duże doświadczenie i wiedza z zakresu surowców kosmetycznych i łączenia składników, a proces recepturowania dobrego produktu do pielęgnacji brody jest żmudny i czasochłonny. Zwróćmy więc uwagę na to, jaki skład ma nasz olejek czy balsam do brody.

Im krótsza lista składników, tym prostszy i tańszy jest proces produkcji – więc o ile taki kosmetyk kosztuje adekwatnie do stopnia skomplikowania składu, ceny surowców i łatwości produkcji, to wszystko ok. Jeśli jednak przeznaczamy na kosmetyk nieco więcej naszej gotówki, to mamy prawo oczekiwać, że w zamian otrzymamy coś, co tę wyższą cenę usprawiedliwia. A to może być bardziej złożony i dopracowany skład i co za tym idzie lepsze działanie kosmetyku na naszą skórę i włosy.

Sprawdź, jak bardzo producent się postarał

W składzie niektórych kosmetyków naturalnych do brody obecnych na rynku możemy znaleźć obok maseł, olei i wosków również składniki niezawierające przyrostków –oil, -butter ani –wax. Nie oznacza to jednak wcale, że nie są pochodzenia naturalnego ani nie mają pozytywnego działania. Wręcz przeciwnie – ich obecność jest pożądana, gdyż poprawiają one właściwości aplikacyjne i użytkowe kosmetyku, sprawiając, że zwykła mieszanina naturalnych, wartościowych maseł i olei zyskuje dodatkowe cechy. Kosmetyk taki możemy więc nazwać bogatym w składzie i móc domniemywać, że producent proces recepturowania oparł na atrybutach użytkowych produktu.

Przykładami takich naturalnych składników mogą być: Caprylic/Capric Triglyceride, Skwalen, Isopropyl Myristate, Isoamyl Laurate, Tocopherol, C13-15 Alkane, Polyglyceryl-6 Oleate. Ich nazwy techniczne brzmią tajemniczo, ale w rzeczywistości są to pozyskiwane z roślin naturalne związki chemiczne, bezpieczne do stosowania na skórę, które mają szereg różnych właściwości, których surowe oleje, masła i woski nie posiadają, np. nadają kosmetykowi gładkość i uławiają aplikację, dają satynowe odczucie na brodzie i kondycjonują skórę i włosy, sprawiając, że stają się wyraźnie miękkie i gładkie w dotyku.

Mają właściwości domykające łuskę włosa i powlekające go cienką warstwą ochroną, zabezpieczając tym samym przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi. Dodatkowo mogą zwiększać trwałość kosmetyku, czyli zastępować syntetyczne konserwanty, zapewniając, że przez cały okres stosowania produktu po pierwszym otwarciu opakowania, oleje i masła w nim zawarte nie zepsują się.

Ufaj, ale sprawdzaj

W Sieci można znaleźć encyklopedie surowców kosmetycznych w formie interaktywnej – wystarczy przekopiować skład surowcowy kosmetyku, kliknąć Enter i w ten sposób otrzymać opisy wykorzystanych surowców. Zwróćmy uwagę, czy produkty są naturalne i bezpieczne, poczytajmy opinie w Internecie i jeśli mamy jakieś wątpliwości poszukajmy badań i weryfikacji niezależnych ośrodków.

Sprawdź zdanie innych użytkowników

Kolejnym czynnikiem są opinie użytkowników. Jest to nieoceniona pomoc w wyselekcjonowaniu odpowiedniego dla nas produktu do stosowania na brodę. Nawet najsprawniejszy marketingowiec swoimi zabiegami stylistycznymi w opisie produktu, atrakcyjnymi zdjęciami i wyróżniającą się etykietą nie przekona nas do kupna produktu, który ma same negatywne opinie. Ale tutaj również musimy być czujni. Pozytywne opinie również mogą pochodzić spod pióra marketingowca, a negatywne od nieuczciwej konkurencji.

Jak więc odróżnić te autentyczne od fejkowych? Nie jest to łatwe. W Sieci każdy może napisać co chce i nie ma instytucji, która sprawdza prawdziwość wpisów. Musimy polegać na własnym wyczuciu i wypracować sobie zdolność weryfikacji informacji. Opinie o interesującym nas kosmetyku postarajmy się sprawdzić w kilku różnych źródłach, nie tylko na stronie producenta lub grupie założonej przez dystrybutora. Zwróćmy uwagę, czy są to wpisy tylko tekstowe, czy również z autentycznymi zdjęciami produktu lub otrzymanej paczki. Poszukajmy produktu na marketplacach – popularne platformy sprzedażowe i portale aukcyjne publikują ilość sprzedanych egzemplarzy, co może być dla nas wskazówką – utrzymująca się wysoka sprzedaż produktu może być skutkiem jego odpowiedniego stosunku ceny do jakości. I na koniec sami przyłóżmy swoją cegiełkę do budowania autentycznych i pomocnych zbiorów opinii o produktach. Jeśli używasz wypróbowanego kosmetyku do brody, który z czystym sumieniem możesz polecić innym, lub przeciwnie, kupiłeś produkt, którego działanie nie zgadza się z deklaracjami producenta – napisz to! Odszukaj miejsce do zostawienia swojej opinii i podziel się z innymi, ułatwiając im tym samym podejmowanie decyzji zakupowych.